_______________________________________________________________________
Ma ono bardzo lekką konsystencję. Nie żałowałam go sobie nigdy, a mimo to włosy ani nie były obciążone, ani klejące. Nic z tych rzeczy. Zapach świeżego aloesu. Jedni uwielbiają, inni mniej, kwestia gustu. W składzie nie ma żadnego wysuszającego alkoholu, a w zamian na początku 2 silikony, następnie olej z oliwek, ekstrakt z aloesu, olejek z kiełków ryżu, olej z nasion kamelii olejedajnej, olej cedrowy. Tak więc same emolienty z dodatkiem aloesu. Dobry na co dzień. Nie puszył włosów, fajnie wygładzał, ale żeby rozprostowywał to nie powiedziałabym. Może i jest minimalnie takie efekt, bo gdy włosy są dociążone, wygładzone to automatycznie inaczej wyglądają. Jest ono moim ulubieńcem zaraz za serum z biovaxa. Cena jak najbardziej na plus. Wydajność też, bo jak się nie mylę to na moje gęste włosy starczały na spokojnie 2 pompki. Zdecydowanie do niego wrócę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz